Eksperyment |
że interakcja pomiędzy świadomością a białym szumem nie ogranicza się
do świadomości ludzkiej.
Zbudował najpierw robota, który był sterowany białym szumem diody. Potem postarał się o to, że pisklęta uważały tego robota za swoją matkę. Podąża-
jąc
śladami Konrada Lorenza, który zademonstrował to na gęsiach gęgawych, wystarczyło by robot poruszał się w pobliżu inkubatora. Pierwsze, co pisklęta zobaczą po
wykluciu i co się porusza, uważają za swoją matkę. W pierwszej
części eksperymentu klatka była pusta (rys. 1).
W drugiej części Peoc’h wykazał, że gdy
w klatce przebywały pisklęta (rys. 2), ro-
bot przebywał w ich pobliżu. Chodzi zatem
o nieświadome, kierowane instynktem
życzenie piskląt, które wywiera wpływ na ruchy robota. Sądzimy, że instynktowna nadzieja piskląt, że robot jest ich matką – wytwarza pole, które posiada własną
in-
teligencję, tzn.: samoistnie wie, jak biały szum steruje robotem i porusza robota zgodnie z oczekiwaniem piskląt!